Numer roku 2014

W kolejnym artykule podsumowującym 2014 rok przyjrzymy się numerowi roku. Spośród całej masy naprawdę dobrych kawałków wybrałem swoją ulubioną "dziesiątkę". Nie było to łatwe zadanie, więc wybrane numery są tymi, których w ubiegłym roku słuchałem najczęściej. Zapraszam do sprawdzenia!

10. Vixen "Ahooj (kawałek o starym rybaku)" ft. Kasia Łopata (prod. Vixen Beatz)

Miejsce dziesiąte ląduje do Vixena i kawałka o starym rybaku! Szkoda, że nie dostaliśmy do tego klipu, bowiem kawałek ten miał potencjał na hit lata. Świetny, bujający refren oraz bardzo dobra gra słowem Darka sprawiły, że zapętlam ten numer do teraz. 

9. Kato "Dimetylotryptamina" ft. Julia Kiona (prod. Teken)

Kato dał dla mnie najlepszy numer na drugiej odsłonie mixtape'u "SWAG jak skurwysyn: Nowa Szkoła". Bardzo dobra nawijka, tekst, refren, który dopełnia swoim charakterystycznym wokalem Julia Kiona. Wszystko to na świetnym brzmieniu za które odpowiada Teken, tak się robi rap!

8. PRO8L3M "Jakby Kończył Się"

Robiąc podsumowanie w tej kategorii nie sposób pominąć Oskara i Steeza. "Jakby Kończył Się" to po prostu mistrzowski numer muzyczny. Gdy ktoś nie wie, za co każdy ceni ten duet, niech posłucha tego kawałka. Wszystko się tam zgadza, a Oskar jest po prostu jedyny w swoim rodzaju na rodzimej scenie.

7. Kuban "Chore Jazdy" (prod. Chrome)

Esencja stylu Kubana. Ten gość jest nietuzinkowy i potwierdza to takimi numerami jak ten. Raper jest niezwykle świadomy swoich słów, a do tego tak młody, że ja już się boję co może zrobić w przyszłości. Brawo!

6. Ten Typ Mes "Ikarusałka" (prod. Szogun)

Genialny pomysł na numer od Mesa. Szogun serwuje nam tutaj bardzo klimatyczny bit, a Piotr w swoim stylu po prostu daje nam piękny utwór. Za tematykę należą się tutaj Mesowi szczególne brawa, mistrzowskie porównanie.

5. Rasmentalism "Między Nami Spoko"

Miejsce piąte wędruje do ekipy Rasmentalismu. Kawałek podsumowujący dotychczasową drogę tego duetu, jest jednocześnie zapowiedzią kolejnych produkcji. 2013 był ich przełomowym rokiem, panowie odnieśli wielki sukces i z niecierpliwością czekam na kolejny album Rasmentalismu, który zbliża wielkimi krokami.

4. Sitek "Pomóż Mi Wstać" (prod. L PRO)

Czwarte miejsce w moim zestawieniu ląduje do najbardziej leniwego rapera młodego pokolenia. Sitek, bo o nim mowa, ma to do siebie, że nagrywa kawałki z rzadką częstotliwością, ale jak już coś wypuści to nie można tego nie docenić. Mistrzowskie flow, na pewno jedne z lepszych w Polsce, obyśmy doczekali się płyty od niego, bo to może być prawdziwa bomba.

3. B.O.K. "Nic przez c z kreską"

Trzecia pozycja ląduje do panów z Bydgoszczy. Fenomenalny Bisz, plus świetna muzyka oraz Kay brzdąkający w refrenie sprawiają, że ten kawałek podobnie jak cała płyta jest arcydziełem. Pod koniec roku dostaliśmy także klip do tego numeru, dobra robota panowie!

2. Quebonafide "Hype" (prod. Chris Carson)

Dla mnie bez wątpienia największy benger tego roku. Nieosiągalna dla większości nawijka Queby, świetne linijki, koncertowy refren, wszystko to okraszone bujającym podkładem od Chrisa Carsona. Ezoteryka nadchodzi wielkimi krokami!

1. VNM "Linie" (prod. B.Melo)

Gdy już byłem przekonany, że to numerowi od Que przypadnie miano pierwszego miejsca, znikąd wyskoczył V, wszedł do studia, pozjadał i wyszedł. Eskalacja stylu Venoma. Mimo tak dużego stażu raper nadal utrzymuje się na piedestale. Nic tu mu nie można zarzucić, gra zjedzona. Smacznego VNM!